Sobota, 8 czerwca
Imieniny: Maksyma, Seweryna
Czytających: 7678
Zalogowanych: 11
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: III dzień Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych -reportaż

Poniedziałek, 5 lipca 2004, 0:00
Aktualizacja: Piątek, 10 lutego 2006, 13:01
Autor: Ściana
Jelenia Góra: III dzień Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych -reportaż
Fot. Ściana
Dzień 3

Tego dnia mogliśmy obejrzeć m.in. podwójny występ dość specyficznej grupy Corpus z Kanady.

Członkowie tego zespołu są "uziemionymi", z przyczyn od siebie niezależnych, pilotami. Swoją niemożność latania przekształcili w "latanie" teatralne - w ich występ wkomponowane są teoretyczne akrobacje i ćwiczenia lotnicze. Przedstawienie "A Flock Of Flyers", pomimo prostoty wizualnej, zostało dobrze odebrane przez publiczność, jednakże odegranie go po raz drugi, przed tymi samymi widzami, godzinę później, uważam za nonsens. Pomiędzy
bliźniaczymi występami pilotów zobaczyliśmy teatr o nazwie Porywacze Ciał. W ich wykonaniu podziwiać mogliśmy spektakl, pt. "Parada śmiesznych twarzy" ukazujący
kolorowe wizje tworzone w wyobraźni dziecka. Dla dzieci chyba najpełniej trafiła
ta opowieść, bowiem one były najbardziej zaangażowane w to widowisko i wyraźnie
podekscytowane akcją. Po ponownym występie lotników z Kanady na Placu Ratuszowym
zagościł Teatr Prawdziwy pokazując nam "Miasto ognia". Spektakl bardzo żywiołowy, okraszony sugestywną muzyką, opisujący sceny z życia codziennego należał do najlepszych w tegorocznym festiwalu. Jako ostatni w tym roku na MFTU zaprezentował się teatr z Włoch o nazwie Teatrale ATMO. Sztuka "Ritmo di un sogno" pomimo niezrozumiałego języka w rozbudowanej części werbalnej, zrobiła piorunujące wrażenie na oglądających. Perfekcja aktorska, scenariusz dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, ogromna widowiskowość, tak można opisać dzieło Włochów. Tegoroczny festiwal, podobnie zresztą jak ubiegłoroczny zakończył się mocnym akcentem. Czy jednak o to chodzi, by powielać wydarzenia rok po roku? Powoli jeleniogórskie teatry uliczne stają sztampowe i obliczalne. Brakuje improwizacji, bez tego właśnie "uliczne" pozostaną tylko z nazwy.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
493
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
25%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Od lat wnioskujemy o rondo w tym miejscu
 
Kultura
Tajemnice i Asterix
 
Aktualności
Karkonoski Park Narodowy Liderem Dostępności
 
Kilometry
Czy piesi mogą chodzić po jezdni?
 
Aktualności
Manewry na S3
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group