Sobota, 8 czerwca
Imieniny: Maksyma, Seweryna
Czytających: 6555
Zalogowanych: 9
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Kąpielisko za złotówkę

Niedziela, 29 lipca 2007, 0:00
Autor: JEN
Kotlina Jeleniogórska: Kąpielisko za złotówkę
Fot. JEN
Kowarska „Wyspa” odzyska dawny blask?

Wyrzutem sumienia poprzednich władz Kowar jest zaniedbane kąpielisko.
Tak zwaną Wyspę przed laty odwiedzali licznie nie tylko pływacy, ale również amatorzy pływania na kajakach. Od wielu lat nikt nie odwiedza tego miejsca.
Władze poprzedniej kadencji zamierzały wykorzystać kąpielisko dla kajakarzy, ale skończyło się tylko na kupieniu dwóch sztuk tego wodnego sprzętu.

Obecne władze ogłosiły dwa przetargi na kupno kąpieliska, ale oferenci okazali się niesolidni. Dzieje się tak, bo ten wodny kompleks rekreacyjny składający się z dwóch akwenów, w tym jeden basen oraz wysepki, gdzie odbywały się dyskoteki, wymaga sporych pieniędzy na remont i modernizację.
– Dlatego postanowiliśmy oddać ten teren za przysłowiową złotówkę. Zgodzili się na to przedsiębiorcy z Wrocławia, z którymi w najbliższym czasie uzgodnimy szczegóły związane z przejęciem tego terenu – powiedział burmistrz – Mirosław Górecki.

<b>Sędziowie pływali
milicja ratowała </b>
Znajdujące się w pobliżu stadionu piłki nożnej kąpielisko Wyspa ma pewną niezbyt pochlebną historię. Otóż w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku futboliści miejscowej Olimpii, występujący w III lidze dolnośląskiej słynęli z tego, że wygrywali większość meczów. W każdym razie bardzo rzadko przegrywali. Działo się tak, bo w Kowarach jest przecież klimat podgórski ciężki przy wysiłku dla mieszkańców nizin, a ponadto boisko do tej pory jest nierówne. Miejscowi przyzwyczajeni byli do tych warunków, goście nie bardzo i &#8222;dostawali baty&#8221;. Przyzwyczaili się do tego miejscowi kibice. Jednak zdarzyło się, że bardzo mocny w tym okresie Górnik Wałbrzych wygrał z Olimpią po zaciętym pojedynku 3:2 i zrobiła się awantura, bo całą winą za to kibice obarczyli sędziów. Zaprowadzili ich na kąpielisko i wrzucili do wody. Kiedy nieszczęśnicy zbliżali się do brzegu odpychali ich z powrotem do pływania. Dopiero ówczesna Milicja Obywatelska uratowała arbitrów.

Czytaj również

Komentarze (6)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
484
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
25%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Od lat wnioskujemy o rondo w tym miejscu
 
Kultura
Tajemnice i Asterix
 
Aktualności
Karkonoski Park Narodowy Liderem Dostępności
 
Kilometry
Czy piesi mogą chodzić po jezdni?
 
Aktualności
Manewry na S3
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group