Dolny Śląsk: Legnica - sąd nałożył grzywnę na dziewięciolatka

W czerwcu ub. r. chłopak wraz z ojcem jechał pociagiem i nie mógł pokazać legitymacji szkolnej uprawniającej do korzystania z ulgowego biletu. W pociagu panował tłok, a legitymacja schowana była w plecaku. Ojciec chłopca przedstawił kontrolerowi swój dowód, z którego wynikało, że syn nie ukończył jeszcze 9 lat. Mimo to lutym chłopak dostał od listonosza akt oskarżenia. Nie pojawił sie jednak na sali rozpraw, bo sąd w postępowaniu zaocznym wydał wobec niego wyrok. Rzecznik legnickiego sądu Paweł Pratkowiecki winą za sytuację obarcza kontrolera PKP, który w powództwie zamiast danych ojca wpisał imię i nazwisko syna. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że wyrok jest już prawomocny. Matka chłopca zapowiedziała, że jesli w jej domu pojawi się komornik - pozostawi do dyspozycji wymiaru sprawiedliwości klocki, samochodziki i kolekcje zołnierzyków należących do 9-latka.