Kotlina Jeleniogórska: Lepienie rekordu

Niedziela, 18 grudnia 2005, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 29 grudnia 2005, 19:30
Autor: konrad

3043 uszka do barszczu wigilijnego z nadzieniem z borowików ulepiła w ciągu godziny szóstka gospodyń z Węglińca. W ten sposób ustanowiły rekord który trafi do księgi Guinnessa. Wszystko odbyło się w ramach rozpoczętych we Wrocławiu 8 Targów Książki Kulinarnej.

Podczas poprzednich edycji targów ustanowiono już 13 kulinarnych rekordów. Wrocławscy kucharze zrobili m.in. tatara, który ważył 135,5 kg, 1100 wianków krupnioków śląskich długości ponad 430 metrów, oraz gołąbka ważącego 56 kg o długości ponad dwumetrowej. Z kolei 3 lata temu uczniowie z Zespołu Szkół Gastronomicznych w ciągu 100 minut ulepili 1663 pierogi ruskie.

Uszka lepiły panie z gminy Węgliniec, a pomagał im Grzegorz Komendarek, kucharz Grzesio z serialu "Złotopolscy". Uszka zostały zjedzone na bankiecie oraz przez dzieci z wrocławskich szkół. Aby rekord kulinarny został uznany, produkt musi zostać zjedzony.

Tegoroczne Targi Książki Kulinarnej odbywają się pod hasłem "Dary Borów Dolnośląskich dla Europy", dlatego do udziału w imprezie zaproszono leśne gminy Węgliniec i Przemków oraz leżącą na pograniczu lubusko-dolnośląskim gminę Wymiarki.

- Może uda się nam wypromować jakiś produkt regionalny, może to będzie pitny miód wrzosowy z Przemkowa? My przywozimy pierogi jagodowe w sosie waniliowym, pierogi pieczone czy paluchy w sosie grzybowym. Będzie wszystko najlepsze, co las ma do zaoferowania. No i będą też nawiązania do tego, co się zdarzy za tydzień, czyli do Bożego Narodzenia - wyjaśniał wójt gminy Węgliniec, Andrzej Kutrowski.