Środa, 29 maja
Imieniny: Magdaleny, Urszuli
Czytających: 4695
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Odszedł Tadeusz Mroczek

Piątek, 12 października 2018, 6:16
Aktualizacja: Poniedziałek, 15 października 2018, 12:06
Autor: Angelika Grzywacz– Dudek
Jelenia Góra: Odszedł Tadeusz Mroczek
Fot. Grażyna Tęcza – Archiwum JSM
Dzisiaj (12.10) przyjaciele, znajomi i współpracownicy pożegnają wieloletniego wiceprezesa jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Jeleniej Górze Tadeusza Mroczka. Jeleniogórzanin przegrał walkę z chorobą nowotworową. Był ikoną zdrowego trybu życia, który promował nie tylko w swoim zakładzie. Przez 30 lat pracy w JSM dał się poznać jako ambitny, doświadczony fachowiec.

Tadeusz Mroczek zmarł 4 października. Miał 67 lat. Wiadomość o jego śmierci zaskoczyła pracowników Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, z którą Tadeusz Mroczek był związany od 1983 roku.

- Tadeusz Mroczek pierwsze kroki w JSM stawiał jako społecznik, w latach 80-tych wszedł do rady nadzorczej jako 33-latek, co w tamtych czasach należało do rzadkości – wspomina Aleksandra Chrzanowska – Frątczak, zastępca prezesa zarządu. – Na takie stanowiska najczęściej powoływano ludzi na emeryturach z doświadczeniem i zapleczem lat pracy w zawodzie. A Tadeusz Mroczek od pierwszych dni pracy w JSM zyskał opinię bardzo ambitnego człowieka z dużymi możliwościami – dodaje.
- Obdarzono go szacunkiem do tego stopnia, że jako członek zarządu pracujący społecznie został poproszony przez ówczesnego prezesa Jerzego Bartza, żeby został jego zastępcą. To były czasy, kiedy wymieniono cały zarząd Spółdzielni. Tadeusz Mroczek zrezygnował wówczas z pracy z Zakładach Optycznych i przyjął tę propozycję. To był dla niego niebywały awans – dodaje Grażyna Tęcza, kierownik działu ds. pracowniczych JSM.

Obecny prezes Jeleniogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wspomina go bardzo ciepło, ale jako człowieka stanowczego, z zasadami.

- Przez te 30 lat pracy w JSM wraz z nim udało się zrobić dla naszych mieszkańców naprawdę bardzo wiele. Miał też ambitnego przełożonego, z którym udało się przeprowadzić wiele remontów. Nie był to jednak człowiek wylewny i nasze relacje opierały się głównie na sprawach zawodowych – mówi prezes Mirosław Grabowski.

Jerzego Szczepanika, kierownika administracji I i pełnomocnika zarządu z Tadeuszem Mroczkiem łączyła natomiast wspólna historia rodzinna.

- W latach powojennych mój ojciec i ojciec pana Tadeusza byli przyjaciółmi, którzy z regionu podwarszawskiego wylądowali tutaj, na ziemiach odzyskanych – opowiada Jerzy Szczepanik. – Pan Tadeusz był ode mnie starszy o kilka lat i jak wspominał, kiedyś nasze rodziny się wzajemnie odwiedzały. Ja tego nie pamiętam. I ta historia też nie przełożyła się na nasze relacje zawodowe . Pan Tadeusz był bowiem w pracy bardzo zasadniczy, stanowczy, regulaminowy i zamknięty w sobie – dodaje.

Tadeusz Mroczek nie lubił opowiadać o swoim życiu prywatnym. Znany był natomiast jako zagorzały promotor zdrowego stylu życia.

- Był świetnym kucharzem, razem z żoną jeździł na warsztaty kulinarne. Gdzie mógł, szerzył zasady zdrowego żywienia – wspominają pracownicy JSM. – Był mistrzem grillowania i sam wszystko przygotowywał nawet na imprezy firmowe: marynował mięso, wędliny. Piekł też chleb i ciasta. To była jego pasja. Została nawet u mnie jego książka o zdrowym żywieniu – dodaje Jerzy Szczepanik.

Z JSM Tadeusz Mroczek rozstał się ostatecznie w czerwcu 2011 roku, kiedy zaczął chorować na serce. W grudniu 2011 roku przeszedł na rentę po długiej chorobie (wykorzystał też wtedy świadczenie rehabilitacyjne). W sumie chorował ponad 1 rok. Na emeryturę przeszedł z renty w wieku 65 lat.

Na emeryturze był bardzo aktywny. Dużo podróżował i widać było, że był szczęśliwy, a jego zdrowy tryb życia przekładał się na idealna sylwetkę i cerę. Planował wyjazd i osiedlenie się na Mazurach, gdzie ostatecznie spoczną jego prochy.

Dzisiaj (12.10) o godz. 11.00 w kaplicy cmentarza komunalnego przy ul. Kiełczowskiej we Wrocławiu odbędą się uroczystości pożegnania zmarłego. Urna z prochami Tadeusza Mroczka spocznie na cmentarzu w Olsztynie.

Twoja reakcja na artykuł?

3
8%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
34
85%
Smuci
1
3%
Złości
2
5%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (14)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
581
Puzyńska Katarzyna
33%
Twardoch Szczepan
31%
Żulczyk Jakub
35%
 
Głos ulicy
Ja lubię sushi, a ja wolę burgery domowe
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Wodne perypetie w Jeżowie
 
Aktualności
Zagrali dla Michała
 
Wiadomości z miasta
Spotkanie online 27.05.2024
 
Kilometry
Tunel prawie jak nowy
 
Aktualności
Muzeum Sentymentów bardziej dostępne
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group